Wednesday 16 September 2015

Postanowienie noworoczne

Prastara tradycja innymi słowy. Na ogół styczniowa, ale ja zawsze wolałam nowy rok szkolny od kalendarzowego.

Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby takie postanowienie poczynić. Skoro nie kupuje już człowiek nowiutkich zeszytów ani długopisów z tym poczuciem nowego początku cóż pozostaje? Blog zamiast pamiętnika.

Moje postanowienie noworoczne wiąże się z chęcią przełamania marazmu/kryzysu czytelniczo/pisarskiego. Postanowiłam mianowicie, że będę pisać notkę o każdej książce przeczytanej w tym roku szkolnym. Choćby miało to być po prostu kilka słów dla pamięci a nie poważny tekst krytycznoliteracki.

Nie jest to postanowienie, które byłoby zbyt wymagające jeśli sądzić po stanie mojego wyzwania czytelniczego na goodreads, ostrzegam lojalnie. Osiągnęłam fazę, w której wolę nie sprawdzać, ile też książek mi brakuje aby dotrzymać tempa obietnicy. A nigdy nie było to wyzwanie godne sprintera lekturowego.

Wkrótce inauguracja - tekst o Ghost stories of an Antiquary. (Czy mówiłam że będzie zawsze super ambitnie? Nie mówiłam. I dobrze).

Teksty mogą być po polsku i po angielsku, bo nie umiem zdecydować i już.

No to zaczęłam.